Myślałam, że metoda TRE to nie dla mnie
Myślałam, że metoda TRE to nie dla mnie. Wszelka aktywność fizyczna, ćwiczenia ruchowe, były dla mnie tematem bardzo – bardzo odległym. Moje ciało od urodzenia było nie w pełni sprawne a przez lata nic nierobienia z nim , stało się sztywne, drętwe i całe spięte. Uważałam , że tak już będzie zawsze. Zwłaszcza czułam to w kręgosłupie i miednicy.
Jak wielkim zaskoczeniem był dla mnie fakt,że podczas ćwiczeń TRE moje drętwe, sztywne ciało ożyło!!! Po raz pierwszy od wielu lat poczułam, że jest w moim ciele ENERGIA ! To co sztywne rozluźniało się, a strach przed niekontrolowanymi ruchami ciała zdominowała ciekawość. I tak krok po kroczku jestem dalej i dalej. Podczas TRE i po zajęciach czuję się wspaniale! Rozluźniona, pełna energii. Moje niedomagania znikają, a wraz z nimi odchodzą negatywne uczucia i emocje.
TRE dla wszystkich? Tak,to prawda! TRE jest dla każdego, także dla niepełnosprawnych ruchowo. Sama z radością mogę powiedzieć, że jestem tego przykładem. Dziękuję Tobie Krzysiu za wspólną pracę i opiekę podczas zajęć! Dziękuję tej metodzie i dziękuję swojemu ciału.
Wioletta 3 października 2013