Było dużo ćwiczeń oddechowych, muzyki, tańca, medytacji.
Byłam 28.03.2015 na trzydniowych warsztatach TRE w Domu pod Lipą i wróciłam z nich zadowolona, wypoczęta, odprężona i zrelaksowana. Formuła warsztatów była mocno różnorodna, co bardzo mi odpowiadało. Było dużo ćwiczeń oddechowych, muzyki, tańca, medytacji. Poza tym naturalne otoczenie Domu pod Lipą, pyszne jedzenie, dbanie o klimatyczną atmosferę, koncert gongów Ewy Bruss-Kwiatkowskiej na zakończenie intensywnego dnia i sama metoda TRE, dzięki której można łagodnie wejść w pogłębione odczuwanie swojego ciała – wszystko to pozwoliło mi wyciszyć się, zregenerować siły po kryzysie i złapać kontakt z bazą 🙂 Czyli ukorzenić się w sobie, poczuć wewnętrzną przestrzeń ciała, do której zawsze możemy się schronić w poszukiwaniu ukojenia. Tak łatwo o tym zapomnieć w codziennej krzątaninie… Tym bardziej Wam, Krzysztofie i Wioletto, dziękuję, za organizację takich warsztatów i promowanie metody TRE.
Pozdrawiam Was i życzę powodzenia 🙂Lidka 4 kwietnia 2015